Zmienił zdanie
I pomyśleć, że jeszcze niedawno Stockinger był jedyną osobą z produkcji telenoweli komentującą prywatne sprawy Kotulanki na łamach brukowców. Tym samym rozbudzał kolejne domysły i plotki na temat stanu aktorki. Najwyraźniej przemyślał sprawę i chce naprawić swój błąd.
Okazuje się, że nie tylko on zaoferował teraz swoją pomoc. W jego ślady idą także inni koledzy z planu "Klanu".