Unikała niewygodnych pytań
Kotulanka za wszelką cenę unikała tematu domniemanego nałogu oraz swoich planów na przyszłość. Dziennikarzowi gazety nie udało się dowiedzieć, jak obecnie wygląda życie zawodowe aktorki. W zamian za to, ekranowa Krystyna ze szczegółami opowiedziała, w jaki sposób doszło do wypadku i szybko zakończyła rozmowę.