Ogromne szczęście
Zapytana, czy mąż z okazji narodzin dziecka przygotował jej wyjątkowy prezent, odparła: - Był mile zaskoczony, przeszczęśliwy, aż mu łzy stanęły w oczach, więc to dla mnie był największy prezent.
- Tak na dobre staraliśmy się od dwóch lat, były podejmowane próby w Stanach i w Polsce. Jak widać, nie za późno, bo dzieciątko jest zdrowe, ja jestem szczęśliwa i to jest najważniejsze – podsumowała. Pozostaje tylko życzyć szczęśliwego rozwiązania!