Oczarowała go nie tylko urodą
Monika Sobień była wówczas związana z portalem wemen.pl i organizowała wywiad oraz sesję zdjęciową ze znanym kabareciarzem. Żadne z nich nie sądziło, że ta przypadkowa, czysto zawodowa znajomość, przerodzi się w coś więcej. Jak jednak późniejsi małżonkowie opowiadali we wspólnym wywiadzie dla magazynu "Viva!", szybko nawiązali nić porozumienia.
Robert Górski nie ukrywał, że nie tyle uroda o 14 lat młodszej dziennikarki, co jej osiągnięcia, wzbudziły jego podziw i zainteresowanie. "Kiedy ją poznałem i zapytałem, czym się w życiu zajmuje oprócz tego, że ma portal wemen.pl, ona mi zaczęła wyliczać: książka, scenariusz filmu…".
Wygląda na to, że teraz, m.in. za sprawą kolejnego już filmowego scenariusza, o licznych talentach żony Roberta Górskiego dowiedzą się także widzowie.