Katarzyna Cichopek dzień po rozwodzie nie zjawiła się w pracy. U boku Kurzajewskiego pojawiła się inna kobieta
Dla Katarzyny Cichopek to trudny i wyczerpujący tydzień. Ruszyła machina promocyjna nowego sezonu telewizyjnego, świętowanie 20-lecia "Pytania na śniadanie" i dodatkowo zbiegło się to z jej rozwodem. Dzień po rozprawie prezenterka TVP potrzebowała więc odpoczynku.
Katarzyna Cichopek od kilku miesięcy jest na ustach wszystkich. Gdy w marcu ogłosiła rozstanie z mężem Marcinem Hakielem po 17 latach związku, opinia publiczna była w szoku. Pół roku później w czwartek 25 sierpnia doszło do rozwodu. Dawni małżonkowie znacznie wcześniej porozumieli się w kwestii podziału majątku i opieki nad dziećmi, dlatego udało im się uzyskać decyzję sądu na pierwszej rozprawie.
Zaledwie dzień przed rozwodem Cichopek błyszczała na konferencji ramówkowej TVP, gdzie promowała swój nowy program wnętrzarski, a w weekend poprowadzi jubileusz "Pytania na śniadanie" w Sopocie. Wygląda na to, że pomiędzy natłokiem zajęć potrzebowała chwili dla siebie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy Jacka Kurskiego. Wylansował kilka nazwisk
Chociaż gospodarzem piątkowego wydania programu śniadaniowego TVP był Maciej Kurzajewski, u jego boku zabrakło Katarzyny Cichopek. Zastąpiła ją Małgorzata Opczowska. Fani aktorki i prezenterki mogą być jednak spokojni, nie zabraknie jej w "Pytaniu na śniadanie".
- To normalne, że grafik w czasie wakacji jest ruchomy. Dochodzi do zmian wśród prowadzących. Wszystko jednak jest w porządku, a Kasia i Maciej pojawią się jutro (27 sierpnia) w "Pytaniu na Śniadanie" - zapewnia osoba z produkcji TVP w rozmowie z "Faktem".
Jednak na dłuższy odpoczynek Katarzyna Cichopek w najbliższym czasie nie znajdzie miejsca w grafiku. Być może nawał pracy pomoże jej zapomnieć o zawirowaniach w życiu prywatnym.