"Chciałam mieć dzieci, ale dobrze, że nic z tego nie wyszło"
Kaja Pachalska skończyła 38 lat. Smutne doświadczenia z przeszłości wypierają w niej chęć, żeby zostać matką.
- Były takie momenty w moim życiu, że bardzo chciałam mieć dzieci, ale dobrze, że nic z tego nie wyszło, bo trauma pokoleniowa ciągnęłaby się dalej. Wychodzę z założenia, że zanim podejmę się wychowania młodego człowieka, powinnam najpierw ogarnąć samą siebie. Moje życie ostatnio to nauka zdrowego egoizmu i budowanie poczucia własnej wartości. Nie ma w nim miejsca na tak ogromną odpowiedzialność za osobę trzecią. Czy to się kiedyś zmieni? Nie mówię, że nie - powiedziała artystka.
Paschalska nie przejmuje się opiniami innych, którzy w sieci robią jej wyrzuty, kierując się przekonaniem, że macierzyństwo jest bezwzględnym powołaniem kobiety i wymaga poświęcenia siebie.
- No cóż, idąc tropem ostatnich rewelacji o "bezkidkach", egoizmie i rozwiązłości bezdzietnych kobiet, potwierdzam: "Jestem zepsuta do szpiku kości" - podsumowała ironicznie aktorka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: