Rola, którą najtrudniej było obsadzić
- Janusz Chabior, który gra nestora wampirzego rodu, liczy sobie - bagatela!- 555 lat, wyglądać ma zaś mniej więcej na 80-latka. Nie łatwiej było zaangażować do tej roli starszego aktora zamiast męczyć się nad charakteryzacją młodego?
To rola, którą najtrudniej było obsadzić. Autor napisał ją dla 80-latka. Starzy aktorzy są genialni, ale nie można pracować z nimi zbyt intensywnie. Wiadomo, kondycja już nie ta, podobnie ze zdrowiem. Zdecydowałem się więc postarzyć młodszego aktora. Wystarczającym ograniczeniem były dzieci.
- Rodzina Makarewiczów pomimo całej swej oryginalności jest tak naprawdę dość zwyczajna. Boryka się z problemami jak większość polskich rodzin, którym nie wystarcza pieniędzy do pierwszego...
I taka właśnie myśl przyświecała mi przy adaptowaniu scenariusza. To miała być zwyczajna rodzina. W moim ulubionym serialu amerykańskim - "Rodzina Soprano" - gangster Tony, oprócz tego, że prowadzi mafijny interes, ma też problemy z dziećmi czy żoną. Podobnie Michał Makarewicz grany przez Roberta Więckiewicza. Chciałem pokazać wampiry z problemami dnia codziennego. Wydawało mi się bowiem, że to dobre źródło komizmu.