Szefowie byli zachwyceni prowadzącą
"Fakt" skrupulatnie wyliczył wówczas, że taka zagraniczna wycieczka w Alpy, to wydatek rzędu 4700 złotych za dwie osoby. Oczywiście była to jedna z najtańszych opcji. Krytycy wytykali, że emeryci częściej stoją w kolejce do lekarza i apteki niż... na górski stok. Pomysł Kwaśniewskiej wydał się więc wszystkim zadziwiający i na pewno nie na miejscu.
Jednak jak się okazuje, TVP jest zadowolone z gościnnych występów prezydentowej i nie widzi problemów, aby kontynuować serię z jej udziałem.
-_ To był sukces. Uważamy, że jest to nasza ważna misja_ - powiedziała "Super Expressowi" Agnieszka Rosłoniak, szefowa porannego programu TVP.
Była pierwsza dama również nie ukrywa radości z powrotu na wizję.