Miłość nad rozlewiskiem
Zdjęcia powstawały na Warmii, a ponieważ większość z nich była kręcona w plenerze, ekipa musiała się liczyć ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi.
– To prawda, byliśmy uzależnieni od pogody. Czasem pracowaliśmy w 30-stopniowym upale, innym razem musieliśmy czekać, aż się przejaśni, bo np. przez kilka godzin padał deszcz. To, co jednak najbardziej dało nam się we znaki to nie pogoda, ale muchy i komary. Kogokolwiek by nie zapytać, wszyscy mówili o niezliczonych ich ilościach – śmieje się Katarzyna Kalicińska-Goczał.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Zobacz także:
[
BOŻENKA Z "KLANU" JAKIEJ NIE ZNACIE! FOTO ]( http://teleshow.wp.pl/bozenka-z-klanu-jakiej-nie-znacie-6026598672548993g )
[
ONI DORASTALI NA NASZYCH OCZACH. ZOBACZCIE! ]( http://teleshow.wp.pl/dorastanie-na-telewizyjnym-ekranie-6026599915213953g )
[
TYCH ZDJĘĆ GWIAZDY WSTYDZĄ SIĘ NAJBARDZIEJ ]( http://film.wp.pl/gwiazdy-w-najbardziej-zenujacych-momentach-6025280354886273g )