Spóźniła się z przeprosinami
- W marketingu istnieje pojęcie złotej godziny, które oznacza, że w ciągu godziny od zajścia należy się z niego wytłumaczyć. Joanna L. to zaniedbała. Przespała najważniejszy moment - powiedział dr Wojciech Jabłoński, specjalista ds. marketingu i PR z Uniwersytetu Warszawskiego.
Ekspert uważa, że wypadek stał się ogromną rysą na nieskazitelnym, jak dotąd wizerunku Joanny. Społeczeństwo, choć wybaczy, nie zapomni. Aby uratować resztki godności i znów bez wstydu pokazać się widzom, aktorka powinna zaangażować się w różnorodne kampanie.