Życie bez kapusty
Aktorka wielokrotnie próbowała zbijać wagę, ale zawsze udawało się to tylko na krótko. Nie pomagały jej na pewno ani choroba Hashimoto, ani alergia układu pokarmowego. - Okazało się, że jestem uczulona na gluten, o czym nie miałam pojęcia, ale na wiele innych pokarmów, nawet warzyw. Nigdy nie pomyślałabym, że szkodzi mi kapusta, którą uwielbiam, a z mięs mogę jeść tylko kurczaka. Odkąd odstawiłam gluten, czuję się doskonale, pozbyłam się nagromadzonej wody z organizmu, nie mam już żadnych alergicznych, swędzących zmian na ciele, problemów z zasypianiem. Wszystko się wyciszyło, nie mam już ataków głodu - wyznała w tygodniku "Rewia".