To nie wygląd, a charakter przeszkodził mu w karierze
- Mateusz ostatnio wydał jakąś odezwę. On się boi linczu. Ten człowiek, tak jak mówisz, na świecie zyskałby popularność poprzez swoją niezwykłość, boi się wyjść na ulicę. (...) Nie miałabyś pomysłu, jak mu pomóc? A Woliński i Tyszka? - kontynuował temat Kuba.
- Nie wiem, bo to też chodzi o jego charakter. On sam nie wierzył w to, że ma niesamowitą twarz. Z odcinka na odcinek zamiast cieszyć się, że jurorzy mnie lubią i mam tę szansę, on się troszkę dołował. Myślę też, że inni w domu "top model" mu nie pomagali - powiedziała z lekką pretensją w głosie.
Dżoana ubolewała, że Polacy wciąż jeszcze nie potrafią zaakceptować człowieka, który wyróżnia się z tłumu, a zwykła ludzka nienawiść może zrujnować komuś życie.