Dziękuje wszystkim za wsparcie
Stuhr w wywiadzie dla magazynu Viva po raz kolejny podkreślił, że jest wzruszony, ale i pozytywnie zaskoczony reakcją często zupełnie obcych ludzi, którzy solidaryzują się z nim i życzą powrotu do zdrowia.
- I jak czasem miałem w życiu chwile zwątpienia co do zawodu, to te paciorki, listy, modlitwy… myślę: kurczę, warto było.
Z kolei w wypowiedzi dla Gazety Krakowskiej wyznał:
- To dla mnie jedyna okazja, żeby podziękować ludziom za ogromną sympatię, którą mi dzień w dzień przekazują. Dzwonią, piszą, e-mailują. Wierzący w modlitwach deklarują swoją więź ze mną, inni w energii, którą mi przesyłają. (Fakt/mf/gk)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )