Przestrzelona noga
Gdy był starszy, pasjonował się pirotechniką. Skonstruował nawet małą armatę.
- Z jednej strony był metalowy klin, z drugiej zatkałem wyciorem. Kiedy podpaliłem, to ten klin wystrzelił zamiast szmat. Przestrzelił mi nogę, a w korytarzu szyby wyleciały – wspominał.
Aktor nigdy nie ukrywał, że dorastał w niezbyt przyjaznej okolicy, w otoczeniu "podejrzanego elementu”. W domu też nie miał łatwo, gdyż ojciec wychowywał go surowo, twardą ręką.