Miał zostać prawnikiem...
Tak naprawdę chciał zostać prawnikiem. By odłożyć pieniądze na wymarzone studia, zatrudnił się w hucie, a rok później uległ namowom swojego licealnego nauczyciela i zamiast na prawo, zdał egzaminy na filologię rosyjską.
Po latach wspominał, że nigdy nie żałował swojej decyzji – zwłaszcza że to dzięki inicjatywie kolegi ze studiów po raz pierwszy spróbował swoich sił na teatralnej scenie.