Mogła zostać aktorką
Sobczak wyznała, że dziś żałuje zaprzepaszczonej kariery aktorskiej. Wielokrotnie zastanawiała się, jak potoczyłyby się jej losy, gdyby zdecydowała się zostać w Warszawie.
- Bardzo tego żałuję, bo rzeczywiście mogłam mieszkać w Warszawie. Tylko po pierwsze: pani, która obiecała, że będzie mi pomagać do czasu, gdy się usamodzielnię, wycofała się z tego. Po drugie: w czasach młodzieńczych poniosła mnie miłość i uciekłam. To nie jest tak, że moja kariera skończyła się na "Cześć, Tereska", bo tak nie było. Ja sama z tego zrezygnowałam.
Dziś nie ukrywa, że chciałaby znów stanąć przed kamerą i zagrać ciekawą rolę w filmie. Jednak zanim jej marzenie się ziści, pragnie czegoś bardziej przyziemnego - większego mieszkania.