''Robię filmy dla siebie''
Choć wystąpił w paru polskich filmach – między innymi w „Długu” czy „S@motności w sieci” - nie kryje, że jego prawdziwą pasją jest nie aktorstwo, a reżyseria.
- Robię filmy dla siebie. Zaspokajam swoją wyobraźnię – mówił w Playboyu. - Filmy więcej o mnie mówią, niż jestem w stanie powiedzieć w jakimkolwiek wywiadzie. „Wszystko co kocham” w jego reżyserii zrobiło furorę również poza granicami naszego kraju.
- Po Sundance pojawiły się propozycje z telewizji Fox. Ale pomyślałem sobie, że przecież nie zostawię swojej córeczki, nie wyemigruję i nie będę udawał, że robię wielką karierę, a tak naprawdę będę pracował dla telewizji – tłumaczył powody swojej decyzji. - Wolę robić autorskie kino w Europie.