''M jak miłość'' - Nałęczów
Produkcja jednej z najpopularniejszych i najchętniej oglądanych telenoweli w Polsce, czyli "M jak miłość", zadbała, aby widzowie nie znużyli się perypetiami bohaterów oraz lokalizacją fabuły. To dlatego Zduńscy spędzają wakacje w Gdyni, a starsze pokolenie Mostowiaków wyjeżdża na kilka dni do sanatorium.
I tak w jednym z odcinków serialu TVP2 seniorka rodu Barbara (mimo iż nie skarżyła się nigdy na żadne dolegliwości), z dnia na dzień poczuła się na tyle źle, że musiała wyjechać do sanatorium. Wybór padł, oczywiście nieprzypadkowo, na Zakład Leczniczy Uzdrowisko Nałęczów. Jednak zarówno twórcy jak i pracownicy ośrodka nie chcą zdradzać, jakie fundusze zostały przeznaczone na ten cel.
- To tajemnica handlowa, nie mogę również zdradzić scenariusza naszych odcinków. Nie mamy jednak wątpliwości, że przyniesie to korzyści. Ten serial ma największą oglądalność. Będziemy mieli okazję zareklamować się i pokazać Nałęczów jako miasto zdrowia. Podczas ostatnich targów turystycznych okazało się, że Nałęczów wcale nie jest tak rozpoznawalny. Teraz będzie okazja zaprezentować się naprawdę szerokiej widowni – powiedziała Irmina Stachyra, specjalista ds. marketingu w Uzdrowisku Nałęczów.