Ibisz: żałuje, że wpuścił media do swojego życia prywatnego
Równie interesujący - jak coraz bardziej adekwatny do wieku wygląd prezentera - był dla Najsztuba jego nagły zwrot ku ochronie swojej prywatności.
- Co Ci się stało, że przestałeś mówić o tym, jaki jesteś zakochany, jaką masz wspaniałą kobietę?
- Uznałem, że zbyt szeroko wpuściłem media do swojego życia. A dlaczego wpuściłem? Dlatego, że... - chciał wyjaśnić Ibisz.
- Bo byleś chodzącą telewizją, samym medium...- dokończył za niego Najsztub.
- Można powiedzieć, że tak - zgodził się z tym prezenter i wyjaśnił - Wydawało mi się, że skoro jesteś częścią show biznesu, to każdy człowiek ma prawo wiedzieć, co u mnie słychać.
Sposób na życie Krzysztofa Ibisza! Czy się z nim zgadzasz? * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku