Ibisz: "nie ciągnęło mnie na wizję"
Jak przyznaje Ibisz, na początku fascynowała go typowo dziennikarska praca:
- Może trudno w to uwierzyć, ale nie ciągnęło mnie na wizję, chciałem tylko realizować programy. A przed kamerę trafiłem przypadkiem - wspomina prezenter.
Wszystko zaczęło się od dwójkowego programu "Klub Yuppies".
Jak Krzysztof Ibisz odmienił swoje życie? * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku