Porzucił aktorstwo i nie żałuje
Roman jako dorosły człowiek wyemigrował do Niemiec, a od ponad 20 lat mieszka na Wyspach Kanaryjskich. Żyje tam spokojnie razem z żoną i choć nie zarabia dużo, jest szczęśliwy. Pracuje, oprowadzając wycieczki, ale nie tylko. Główne zajęcie małżonków związane jest z prawem - pomagają ludziom "pokonać machinę urzędniczą".
- Nigdy nie zdarzyło się, żebym pomyślał: "Źle zrobiłem, że przestałem grać, może byłbym wielkim aktorem". Nigdy nie pojawiła się myśl, że chciałbym wrócić do aktorstwa. [...] Na pytanie, czy nie żałuję, że wyjechaliśmy na Wyspy Kanaryjskie, odpowiadam: "Żałuję tylko jednego, że tak późno wyjechaliśmy. Należało to zrobić 10 lat wcześniej".