Grażyna Torbicka
Zniknięcie z telewizji wcale nie oznacza końca jej kariery. Jako bardzo doświadczona dziennikarka, producentka i organizatorka wydarzeń kulturalnych może liczyć na wiele różnych ofert.
Kiedy odeszłam byłam w wirze przygotowań 10. Edycji Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. A na festiwal do Cannes pojechałam, jako korespondentka Radia Zet i to też było nowe wyzwanie wymagające precyzyjnej, krótkiej relacji. W dodatku nie musiałam się martwić, czy mam dobrze umalowane oko, nienaganną fryzurę. To bardzo przyjemne - powiedziała.