Sławny, choć znienawidzony
Światowa sława przyszła w 2012 roku, gdy dołączył do obsady "Gry o tron". Los jednak zrządził, że wcielił się w prawdopodobniej najbardziej znienawidzoną postać produkcji. Mowa oczywiście o Ramsayu Boltonie. Jego psychopatyczne postępowanie wywoływało w widzach prawdziwą wściekłość. Trudno się dziwić. W końcu brutalne morderstwa, gwałty, oszustwa nie robiły na nim najmniejszego wrażenia.
Co ciekawe, jego kariera w hicie HBO mogła się potoczyć zupełnie inaczej. Jak się okazało, znalazł się w ścisłym gronie kandydatów do roli Jona Snowa. Producenci byli pod dużym wrażeniem jego talentu i mało brakowało, a powierzyliby mu tę rolę. Ostatecznie Jonem został Kit Harington.