Ta rola była dla niej stworzona
Emilia znakomicie odnalazła się w nowej ekranowej kreacji. Nikt nie wyobraża sobie, by ktoś inny mógł wcielić się w Daenerys. Nic dziwnego! Jak twierdzi Clarke, z graną w serialu bohaterką wiele ją łączy.
- Obie jesteśmy naiwne i młode, nasze życie dopiero się zaczyna. Czasem mam wrażenie, jakbyśmy wychowywały i uczyły się razem.