Ma swoje zdanie i się go trzyma
Gwiazda słynie z tego, że lubi iść pod prąd. Chociaż większość aktorów marzy o wielkiej karierze, sławie i popularności, ona ma na ten temat zupełnie inne zdanie.
- Widziałam Hollywood i chociaż nie mam nic przeciwko niemu, nie wyobrażam sobie bym mogła żyć jak amerykańskie gwiazdy. Mój agent był zszokowany, gdy powiedziałam, że chcę zostać w Europie.
Jednocześnie aktorka dodała, że jeżeli otrzyma ciekawą zawodową propozycję, oczywiście ją przyjmie, ale nie chce tylko po to przeprowadzać się za ocean.
Sporadycznie pojawiała się więc w amerykańskich produkcjach. Dla "Gry o tron" zrobiła wyjątek. Czuła, że występ w serialu może zaprocentować w przyszłości.