Chemia między bohaterami
W jakich scenach lubisz grać najbardziej?
- Lubię pokazywać, jak Melisandre manipuluje ludźmi i gra na ich emocjach, czego dobrym przykładem są jej relacje ze Stannisem i Jonem Snowem. Kolejną bardzo ciekawą postacią jest Kit [Harington], który nie chce mieć nic wspólnego z Melisandre - nie chce, by była ani jego kochanką ani mu doradzała. Jest między nimi niesamowita chemia.
A jak wyglądają stosunki Melisandre z Davosem? Jest jej głównym przeciwnikiem, ale pomimo to uratowała mu życie.
- Tak, Melisandre postanowiła go ocalić nie dlatego, że go lubi, ale ponieważ wiedziała, że będzie go potrzebować. Mam wrażenie, że jest teraz na swój sposób z nim pogodzona. Davos jest jej przeciwieństwem, stosuje inne, bardziej ludzkie metody. Melisandre widzi wszystko w szerszym kontekście, wie, że każdy musi być gotowy na ogromne poświęcenia, dopuszczać się straszliwych czynów, by osiągnąć swój cel. Ale pomimo dzielących nas różnic Davos i ja chcemy, by Stannis zachował tron.