To na zawsze naznaczyło jej życie
Stone został skazany na 14 lat więzienia. Do wyroku przyczyniły się zeznania Hatcher. Początkowo aktorka ukrywała swoje zaangażowanie w sprawę, ponieważ obawiała się, że upublicznienie tych informacji mogłoby zaszkodzić jej karierze. Dopiero w wywiadzie dla "Vanity Fair" zdecydowała się wszystko wyznać.
Wujek aktorki przyznał się do czterech przypadków molestowania dzieci. W 2008 roku zmarł na raka jelita grubego w wieku 70 lat w ośrodku zamkniętym w San Diego.
Po aresztowaniu Teri odetchnęła z ulgą i powróciła do normalnego życia. Jednak dramatu sprzed lat nic już nie wymaże z jej pamięci...