Kolejna udana rewolucja
Na szczęście ostatecznie udało się doprowadzić pracowników do porządku. W końcu zrozumieli, że tylko wspólne działanie może przynieść korzyści. Z zaciekawieniem przyglądali się, w jaki sposób, specjalnie zaproszeni przez Magdę Gessler, kulinarni eksperci, gotują i podają potrawy. Poznanie gastronomicznych tajników okazało się zarówno świetną zabawą, ale również cenną nauką na przyszłość.
Oprócz nastawienia kucharzy zmieniono także surowe, a zarazem dystyngowane wnętrze restauracji. Nowe, jasne, miętowe kolory nadały lokalowi przytulności, o której wcześniej można było tylko pomarzyć. Restauracja od dziś nazywa się "Steak & Lobster", a w menu królują m.in. prawdziwe amerykańskie steki, przegrzebki, owoce morza w różnej postaci i przede wszystkim homary. Nic dziwnego, że finałowa kolacja okazała się sukcesem, a ponowny przyjazd Gessler do restauracji czystą przyjemnością.
- Mamy gości przez cały tydzień, w szczególności wieczorami, a w piątki, soboty i niedziele restauracja jest pełna. W ostatnią niedzielę wszystkie stoliki były zajęte, a goście musieli je rezerwować z wyprzedzeniem- powiedział po rewolucji właściciel w rozmowie z gazetawroclawska.pl.
AR/AOS