Szczęśliwe zakończenie
Na szczęście rozmowa Magdy Gessler zarówno z właścicielami jak i pracownikami przyniosła oczekiwany skutek. Wszyscy zmobilizowali się do pracy i z uwagą przyglądali się pichceniu gwiazdy. Przygotowanie finałowej kolacji okazało się nie lada wyzwaniem, to ostatecznie goście wyszli z odmienionej restauracji "Pod Cielakiem" najedzeni i zadowoleni. Jeszcze większą radość okazywali gospodarze, którzy nie mogli uwierzyć w swój sukces.
Ponowna wizyta Gessler w Gdańsku również należała do udanych. Choć Jola i Marek zdecydowali się wymienić całą załogę restauracji, to zmiany personalne nie wpłynęły negatywnie na jakość serwowanych potraw. Nowi kucharze świetnie odnaleźli się w menu zaproponowanym przez gwiazdę.
- Kuchnia jest domowa, jakby sprzed wojny. Cudowna, świeża, cielęca, polska. Zapraszam!- zachwalała na koniec odcinka kulinarna ekspertka.
AR/AOS