Ucieczka od obowiązków
Nieoczekiwanie Angelika nie wytrzymała presji i nie potrafiła poradzić sobie z nowymi obowiązkami. Odtrąciła wsparcie matki, która za wszelką cenę chciała pomóc córce w poszukiwaniu nowej pracownicy. Po burzliwej kłótni 25-latka wybiegła z restauracji i z piskiem opon pojechała do domu. Zaskoczona zachowaniem zbuntowanej dziewczyny Gessler uznała, że ona również nie będzie tracić czasu i przerwie przeprowadzaną rewolucję. Skoro właścicielce nie zależy na zmianach i nie umie załatwić najprostszej sprawy nie awanturując się przy tym z mamą, to nic tu po niej. Błagania załamanej Barbary również nie przyniosły żadnego skutku.
Na szczęście w ostatniej chwili Angelika opanowała emocje i przeprosiła oburzoną restauratorkę. Obiecała poprawę i od tej pory rewolucja przebiegała już bez większych zakłóceń. Menu zaprezentowane podczas finałowej kolacji podbiło wymagające podniebienia mieszkańców Grajewa, a na poważnej twarzy właścicielki w końcu pojawił się długo oczekiwany uśmiech.
Po trzech tygodniach Magda Gessler sprawdziła, jak młodziutka gospodyni radzi sobie z prowadzeniem restauracyjnego biznesu. Choć miała kilka zastrzeżeń m.in. do grubości ciasta pierogów i konsystencji ich nadzienia, rewolucję uznała za udaną.
- Z tej mąki będą pierogi, czyli będą pieniądze, jeżeli wszyscy nauczą się wyrabiać cienkie ciasto - powiedziała na koniec.
AR/AOS