Gwiazda przerwała milczenie
Magda Gessler rzadko wdaje się w dyskusje z właścicielami restauracji, które przeszły rewolucję pod jej czujnym okiem. Uważa, że bohaterowie doskonale wiedzą, z czym wiąże się udział w programie, a zanim na planie pojawią się kamery, wszyscy podpisują wiążącą umowę. Jednak niedawny wywiad z Grzegorzem Dziekońskim, w którym gospodarz knajpy bez żadnych ogródek odkrył kulisy działania "Kuchennych Rewolucji", mocno oburzył i... rozbawił gwiazdę TVN. To dlatego postanowiła zabrać głos w tej sprawie.
- Z lekkim rozbawieniem i sporym niesmakiem przeczytałam wyznanie Grega (Grzegorza Dziekońskiego). (...) To jedno z bardziej komicznych stwierdzeń, jakie słyszałam po "Kuchennych rewolucjach" od właściciela restauracji, której pomogłam - napisała Gessler.
Z czym konkretnie nie zgadza się znana restauratorka?