Edyta Górniak
Edyta Górniak - właścicielka fantastycznie brzmiącego głosu i niezwykle specyficznych wymagań. Jednym słowem: diwa. Bez różnicy, czy występuje na Dniach Miasta, czy też na ogólnopolskich festiwalach. Muszą zostać spełnione wszystkie warunki, aby wokalistka weszła na scenę. Niestety, w 2008 r. Telewizja Polska im nie podołała. Górniak odmówiła koncertu, a głos w sprawie zajął wówczas jej menadżer.
- TVP ogłosiła program festiwalu, nie informując nas o warunkach i zasadach. Z konferencji prasowej dowiedzieliśmy się, że mamy zagrać o godzinie 20, kiedy jest jeszcze jasno, a podczas naszego spektaklu muzycznego potrzebne są światła i scenografia - podał w oświadczeniu Dariusz Krupa.
Agent zaproponował organizatorom przesunięcie występu Górniak na późniejszą godzinę, ale i to nie doszło do skutku.
- Niestety, ważniejsze niż efekt artystyczny okazały się dla TVP słupki oglądalności i bicie się o widza z Polsatem, który będzie puszczał w tym czasie mecze Euro. Oni po prostu nie szanują artystów - podsumował.