Ludzki dramat niejedno ma imię
Nie da się jednak ukryć, że Rozmowy w toku, które po raz pierwszy pojawiły się na ekranie 2000 roku, poszerzyły spectrum swoich zainteresowań. Choć Ewa Drzyzga wciąż jest wrażliwa na ludzkie tragedie, nie da się nie zauważyć, że w ostatnim czasie pojęcie tragedii bardzo ewoluowało.
Dramatem jest już nie tylko choroba, nieszczęśliwa miłość, śmierć najbliższych, ale też kuriozalne problemy, z którymi do studia TVN przychodzą coraz dziwniejsi goście.
Choć rodzaj problemów, o których bez skrępowania rozmawiają budzi śmiech przez łzy, Rozmowy utraciły jeden z swoich największych atutów, za które niegdyś zbierały laury ze strony wielu krytyków.
Oprah Winfrey - niedościgniony pierwowzór! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku