Zależało jej głównie na sławie
Podczas finałowego odcinka prowadząca Marta Manowska postanowiła wrócić do tamtej sprawy. Postanowiła wypytać Emilię o jej prawdziwe powody zgłoszenia się do programu. Dziewczyna wciąż jednak utrzymywała, że pojawiła się w gospodarstwie rolnika, bo poszukiwała swojej drugiej połówki. Po chwili jednak przyznała, że to nie do końca prawda.
- Piotrek mnie rozpracował. Chciałam zabłysnąć. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się, że Piotrek mi się spodoba. Potem coś poczułam i już dobrze mi się z nim rozmawiało. Na pewno nie grałam - mówiła przed kamerami.