Porzuciła poezję na rzecz disco polo
Jako pierwsza w studiu pojawiła się Ewa Basta. Jeśli nic wam to nie mówi, spokojnie. Nie jesteście sami. Aby nieco przybliżyć wam, kim ów pani jest, możemy powiedzieć, że Ewa prowadzi program na antenie Polo TV "Mistrz Kierownicy - Najszybszy Kierowca Disco", a od marca 2013 roku ma również swoją rubrykę w tygodniku "Na Żywo". Oprócz tego spełnia się na scenie disco polo, śpiewając m.in. "On pijany w pień leży jak cień, już nie zatańczy dla mnie. Ja liczyłam, że on tego chce, a teraz wiem, nie może".
- Może i jest to bełkot, ale tak powstają teksty. Ja się muszę napocić, żeby coś prostego napisać, bo sztuką jest napisać prosty tekst. To musi być śpiewne - mówiła Basta w programie.
Kuba, chcąc udowodnić, że każdy potrafi w kilka minut stworzyć gotowy materiał na jej płytę, zaczął na zawołanie układać tekst rymowanej piosenki. Tematem przewodnim były wakacje.
- Ta kanapa tak mnie tuli i niańczy, chyba dla mnie zatańczy. (...) Jadę za granicę, wezmę ze sobą plecak, narzeczonego i miednicę. Omijam ciepłe kraje, bo mężowi tam nie staje. Egipt Sharma, Egipt Sharma, tam jest najtańsza dla psów karma- improwizował Wojewódzki.
Jedno jest pewne, po tej krótkiej wymianie zdań, nadal niewiele dowiedzieliśmy się na temat Ewy Basty i jej muzycznych sukcesów. O wiele więcej emocji wywołało pojawienie się następnego gościa.