Rodzina zerwała z nim kontakt
Dymek przez długi czas nie potrafił pogodzić się ze śmiercią matki. Gdy ból po stracie najbliższej mu osoby stawał się nie do zniesienia, aktor coraz częściej zaczął spoglądać w stronę butelki z alkoholem. W końcu nie wytrzymał i wziął pierwszy łyk trunku. Potem kolejny i znów. Nawet nie zauważył, gdy wpadł w niebezpieczny nałóg. W rezultacie jego żona zerwała z nim wszelki kontakt. Córka Marzena również nie chciała znać ojca alkoholika. Jakby tego było mało, stracił dach nad głową i trafił na ulicę.