''Nie spełnialiśmy wymogów''
Anna i Wojciech wcale nie marzyli o graniu w filmach. Na udział w przesłuchaniu namówił ich ojciec, który trafił na ogłoszenie w jednej z gazet.
- Zupełnie nie spełnialiśmy wymogów, gdyż producenci poszukiwali bliźniaków, a przecież Wojtek był ponad rok starszy ode mnie, miał wtedy dziesięć lat - wspominała w "Świecie Seriali" Sieniawska.
- Nie było żadnych scenek ani prób - dodawał w "Gazecie Krakowskiej" jej brat.* - Wszyscy wchodzili na 5, 10 minut, a nas nie było i nie było*.
Rozmowa z reżyserem trwała ponad godzinę. I chyba nikt nie miał już wątpliwości, że główne role właśnie zostały obsadzone.