Duffy - co się wydarzyło w 2010 r.?
Duffy dekadę po gwałcie opowiedziała, co się stało. Jej historia mrozi krew w żyłach. "Prawda jest taka - i proszę, zaufajcie mi, że jest już dobrze i jestem bezpieczna - byłam gwałcona, odurzana i przetrzymywana. Oczywiście, że przetrwałam. Dojście do siebie zabrało trochę czasu" - pisała piosenkarka.
Duffy w dniu swoich urodzin została odurzona narkotykami w restauracji. Porywacz podawał jej narkotyki jeszcze przed cztery kolejne tygodnie. W tym czasie wywiózł ją z Wielkiej Brytanii. Duffy nie pamięta, jak wsiadała do samolotu ani jak wyglądała droga do hotelu. "Zostałam wniesiona do pokoju, a gdy oprawca wrócił, zgwałcił mnie. Pamiętam ból i to, że próbowałam być przytomna. Utknęłam z nim w jednym pokoju na cały następny dzień. Nie patrzył na mnie".