Kożuchowska nie tak szybko wróci na teatralne deski
Aktorka musiała się pogodzić z decyzją męża.
- Życie nauczyło mnie pokory. Kiedyś byłam bardziej entuzjastyczna, łatwo się zapalałam, uważałam, że świat będzie leżał u moich stóp. W końcu nabrała dystansu do porażek i nauczyłam się cierpliwości – przytacza wypowiedź z jednego z wywiadów Ścibakówny "Na żywo".
Jej pokora i cierpliwość zostały jednak nagrodzone. Otrzymuje znów wiele istotnych ról w spektaklach Teatru Narodowego. Ostatnio można ją zobaczyć we "Fredraszkach", "Kordianie" czy "Madame de Sade". Nowe role otrzymuje też wciąż Edyta Olszówka. Wiele wskazuje na to, że Małgorzata Kożuchowska na powrót na scenę będzie musiała jeszcze poczekać.