Miał być sukces. A przegonił ją serial TVP

Dorota Szelągowska dopiero po rozwodzie z Adamem Sztabą zaczęła stawiać na karierę. Gdy zaledwie kilka miesięcy po ślubie ich związek zaczął przeżywać kryzys, prezenterka dostała propozycję z TVN Style. Praca okazała się zbawienna. Dziś Szelągowska ma na koncie kilka autorskich programów o urządzaniu wnętrz m.in. "Dorota was urządzi", "Polowanie na kuchnie" oraz "Domowe rewolucje". Jej najnowszym dziełem jest produkcja "Totalne remonty Szelągowskiej".

Projektantka postawiła przed sobą misję. Wraz ze swoją ekipą przygotowuje specjalną niespodziankę i przeprowadza metamorfozę całego mieszkania lub domu. Jest jednak haczyk. Bohaterowie programu są zgłaszani w tajemnicy przez swoich bliskich. O wymarzonym remoncie dowiadują się dopiero na początku odcinka.

Jak podaje serwis wirtualnemedia.pl, który przyjrzał się oglądalności programu, Szelągowska nie ma powodów do świętowania. Produkcję oglądało średnio 1,23 mln widzów, przez co TVN zajął dopiero trzecie miejsce w rynku telewizyjnym.

Jak wynika z przeprowadzonych badań Nielsen Audience Measurement, liderem była TVP2 ("M jak miłość" i "O mnie się nie martw"). Tuż za Telewizją Polską uplasował się Polsat (filmy fabularne i "Love Island"). Poza podium znalazła się TVP1 ("Teatr TV").