''Już się wyszalałam''
Teraz to dziecko wypełnia jej cały świat. Ale, jak podkreśla, nie żałuje, że tak późno zdecydowała się zostać mamą.
- Macierzyństwo po czterdziestce ma zaletę... bo mama spełniona zawodowo, towarzysko, nigdzie się nie spieszy. Nie ma gonitwy, zachłanności na życie, karierę, przyjaciół. Już się wyszalałam, mam czas, żeby wsłuchać się w dziecko – mówiła w Twoim Stylu.
Pogodziła się również z tym, że jej kariera na jakiś czas stanęła w miejscu.
- Nie żałuję odrzuconych propozycji. A gdyby zadzwonił Wielki Reżyser? Bogu dzięki takich propozycji nie było. Dziś mogę bardziej skupić się na aktorstwie– dodawała. - Tylko czy ja chcę?