Wellman weszła w buty Gessler
- Dziękując państwu za rozmowę, chciałam powiedzieć jedną rzecz: ja bym nie chciała żeby się nikt do mojej macicy nie wtrącał. Nikt k***a. Nikt! Nawet polityk, nawet lekarz. Nikt! To ja, ja decyduję, jak to ma być - podkreśliła, niezbyt poprawnie zresztą, Dorota Wellman. Błędna składnia to jednak zapewne wynik ogromnych emocji, które targały dziennikarką w czasie tej rozmowy.
Niezależnie jednak od tematu spotkania i poglądów gwiazdy TVN, nas zastanowił jeden fakt. Dlaczego Dorota Wellman w rozmowie z poważnymi gośćmi z taką łatwością pozwoliła sobie na rzucanie wulgaryzmami? Naprawdę nie była w stanie się opanować? A może to nowa forma promocji programu? W końcu kulinarne show Magdy Gessler, słynącej z podobnego języka, to jeden z największych hitów stacji.
KM/AOS