"Joanna Sydor już wiele lat temu przekazała mi list z przeprosinami"
Dominika Ostałowska odniosła się, całościowo, do sztucznie wywołanych skandali obyczajowych ze swoim udziałem, dopiero w 2023 r.
"Nigdy nie byłam w związku z Grzegorzem Małeckim, a tym bardziej nie przyczyniłam się do rozpadu jego małżeństwa. Nie związałam się również z Mariuszem Malcem, kiedy był on jeszcze w związku z Joanną Sydor. Stało się to kilka miesięcy po ich rozstaniu i wiele miesięcy po moim rozstaniu z Hubertem Zduniakiem [...]. Joanna Sydor już wiele lat temu przekazała mi list z przeprosinami i nie tylko w związku z jej oskarżeniami. Niestety list był napisany prywatnie do mnie, natomiast oskarżenia padły publicznie w wywiadzie udzielonym jednemu z tabloidów [...]. 13 lat temu nie podejrzewałam, że będzie to tyle trwać. Sądziłam, że nie ma sensu bronić się, kiedy te wszystkie informacje są czystym kłamstwem [...]. Miałam natomiast drobną nadzieję, że ktoś z zainteresowanych sam zabierze głos i wszystko się wyjaśni. Po wielu latach postanowiłam to wreszcie zrobić sama" - oświadczyła w mediach społecznościowych Dominika Ostałowska.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: