Kto odpadł?
Panowie i panie spędzając czas we własnym gronie, mogli się do siebie zbliżyć. Czy to miało wpływ na decyzje w kwestii nominowania do odejścia? Ula ogłosiła kolację eliminacyjną, a to obudziło emocje. Ola popłakała się na samą myśl, że z programu może odpaść jej przyjaciółka Patrycja. A Patrycja? Dziewczyna przed kamerami stwierdziła, że dawne pakty wcale nie są ważne, a przyjaciele mogą okazać się wrogami. Cóż, przynajmniej była szczera. Szkoda tylko, że nie wobec innych uczestników.
Gdy doszło do nominowania par, Ewa i Robert głosowali na Patrycję, Patrycja na Roberta i Ewę. Przed kamerami 27-latka wyznała, że nic nie ma do tej dwójki, ale film z ukrytej kamery pokazał prawdę. Patrycja mówiła: _Jak ja bym ich wyje**** tych Beduinów. Ja tak ich nienawidzę. Oni mnie tak wkurw****_.
Boguś, Iwona głosowali na Patrycję i Roberta. Liderzy głosowali na Ewę i Roberta. Alex i Piotr również, czyli postąpili zgodnie z oczekiwaniami Patrycji. Głos decydujący mieli Richard i Marzena. Kto odpadł? Ewa i Robert czy Patrycja i Robert?
Marzena z mężem opowiedzieli się za paktem. Stwierdzili, że od początku głosowali na Ewę, ale to nieprawda. Wcześniej nominowali bowiem parę, która ostatecznie odpadła, czyli Agę i Jarka. Patrycja z mężem i kolejne trzy pary porozumiały się, ale czy tej przewodzącej wszystkim dwójce można ufać?
Ewa i Robert dostali szansę na ratunek i przetrwanie w show. Mieli wybrać jeden z dziewięciu kluczy. Sięgnięcie po właściwy, otwierający bramę, oznaczał pozostanie w grze. Czy im się to udało? Niestety, dowiemy się dopiero w kolejnym odcinku.
Zobacz także: "Dom marzeń": making of - odc. 4