Choroba nie pozwoliła Ewie na pracę
Niestety, ciężka praca odbiła się na zdrowiu Ewy. Następnego dnia obudziła się bardzo osłabiona, miała też gorączkę. Z pomocą przyszła jej Marzena, z wykształcenia farmaceutka. Wiesław uznał, że uduchowiona joginka nie będzie mogła w tym stanie pomagać grupie.
Na szczęście pozostała siódemka nieźle poradziła sobie z nowymi zadaniami.