Kolejne zmartwienia
Jakby tego było mało, w tym samym czasie na wydawałoby się nieoperacyjnego raka gardła zachorował teść Tracy. Dziewczyna musiała wziąć się w garść. Na szczęście okazało się, że zabieg był możliwy i po siedmiogodzinnej operacji oraz miesiącach chemioterapii nowotwór cofnął się. Wreszcie aktorka mogła myśleć o powrocie do pracy i do "Detektywa w sutannie".