Strach przed samotnością
Przez pierwsze lata Dominika sporadycznie widywała się z ojcem. Jednak ostatecznie zerwała z nim kontakt. Ryszard Ostałowski zmarł w 1998 r. Aktorka przeżyła jego odejście.
- Nie zdążyłam z nim porozmawiać przed jego śmiercią. Przed problemami uciekał w alkohol. Mama postąpiła słusznie, podejmując decyzję o rozstaniu. Dzięki temu nasze życie było spokojniejsze – mówiła w jednym z wywiadów.
Ostałowska całe życie bała się odrzucenia i życia w samotności.
- Bardzo dużo widziałam i na tej podstawie zbudowałam obraz tego, jaka powinnam być. Potem przez kilkadziesiąt lat mierzyłam się z tym wyobrażeniem – powiedziała w rozmowie z "Urodą życia".