Wciąż podziwia przyjaciółkę
Z rozbawieniem przyznała, że żadna z nich nie wstydzi się tego, że znają się od ponad 40 lat. I to znają jak nikt inny. - Zawsze bardzo dobrze pisała, bardzo dobrze rysowała. Zabawy z nią zawsze były fascynujące, bo miała inny ogląd sytuacji, nie miała odpowiedzialności, nie bała się, rozrabiała – opowiadała o Nosowskiej Kulesza.
- To jest niesamowite, że tyle lat się znamy, a ona w ogóle się nie zmieniła. Byłam przy jej wielkim sukcesie kiedy miała lat 20, a ona w ogóle się nie zmieniła. Pozostała taką nieśmiałą dziewczyną. Tylko nie w sztuce. W sztuce jest niezwykle odważna, mówi o swojej prawdzie i bardzo mi tym imponuje – przyznała.