Miał być księdzem, a został aktorem
Daniel Wieleba przyszedł na świat 29 stycznia 1979 roku w Janowie Lubelskim. Jako że od dziecka był bardzo nieśmiały, był przekonany, że w przyszłości zostanie... duchownym.
- Postanowiłem zdawać do seminarium. Ale jednocześnie zdawałem w Krakowie do szkoły telewizyjno-aktorskiej i tam się dostałem, po tej szkole stwierdziłem, że stać mnie na więcej i trafiłem na studia do PWST we Wrocławiu, którą ukończyłem w 2006 r. Do tej pory nie wiem, co mnie podkusiło, ale dzisiaj cieszę się z takiego wyboru. Moja pani w szkole nie wierzyła, że będę aktorem, powiedziała, że jej kaktus na ręku wyrośnie, jak mi się uda. No cóż - śmiał się na łamach "Super Expressu".
Swoją przygodę z teatralną sceną zaczął w 1998 roku, kiedy to podjął studia w dwuletniej Szkole Telewizyjno-Aktorskiej "Spot" w Krakowie. Następnie rozpoczął współpracę z Teatrem Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie.
W 2002 roku Wieleba poszedł na kolejne studia. Tym razem kształcił się we Wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego, na Wydziale Lalkarskim. Po 4 latach nauki przez rok pracował jako prezenter pogody w Superstacji. Z jego CV możemy się również dowiedzieć, że w swojej karierze pracował też jako barman, konferansjer, a nawet... klown. W 2007 powrócił do wyuczonego zawodu, zadebiutował w sztuce "Córka Słońca" na scenie warszawskiego Teatru Wytwórnia i nawiązał współpracę z Teatrem Dramatycznym. Coraz częściej spoglądał jednak w stronę telewizyjnego świata i możliwości, jakie niesie za sobą praca w mediach.