Gajosowi trudno było zdobyć jego zaufanie?
Chociaż na ekranie wydawało się, że ekranowy pies jest bardzo przywiązany do swojego serialowego właściciela, były to tylko pozory. W rzeczywistości Szarik nie pałał zbytnią sympatią do Janka, co dla odtwórcy roli Kosa było sporym wyzwaniem.
- Trymer nie darzył sympatią swojego serialowego pana. W odcinku, w którym załoga leży w szpitalu, Szarik liże rękę swojego pana. To zostało sfilmowane w ten sposób, że dłoń Janusza Gajosa została po prostu posmarowana koglem-moglem - wyjawił Marek Łazarz, prezes Stowarzyszenia "Klub Pancernych".